Postraszyć na koniec: Koksownik vs Start Namysłów!
Już jutro o 10 juniorzy młodsi Koksownika podejmą na własnym stadionie wicelidera ligi - Start Namysłów.
Tydzień temu gospodarze jutrzejszego meczu wygrali wysoko 5:0 ze Swornicą Czarnowąsy i przełamali niechlubną serię 4 wyjazdów bez zwycięstwa. Bramki strzelali 3x Denis Wadziński, 1x Tomasz Lepich i Sebastian Kwoczała. Natomiast drużyna z Namysłowa wygrała minimalnie 1:0 z Polonią Głubczyce po golu Michała Gacka. Koksownik zajmuje w tym momencie 4 miejsce w tabeli z 18 punktami i bilansem bramkowym 35:15. Namysłowianie okupują pozycję wicelidera z 23 oczkami na koncie i bilansem bramek 16:7. Najlepszym strzelcem Koksownika jest Denis Wadziński, który uzbierał jak dotąd 15 goli, co stanowi 43% trafień całej drużyny. Najwięcej bramek w ekipie z Namysłowa ma na ten moment Adrian Chuć(6). Jego dorobek stanowi 38% goli całej drużyny. W tym miejscu należy zauważyć najlepszy snajper naszej drużyny ma tylko jedną bramkę mniej niż cały Start. Namysłowianie posiadają ewidentnie najlepszą defensywę ligi. Jeśli nie liczyć 3 bramek liczonych jako walkower, wychodzi, że drużyna z Namysłowa straciła 4 bramki w 10 spotkaniach. Zdzieszowiczanie wyciągali piłkę z siatki 4 razy częściej, ale i tak w zestawieniu najlepszych linii obronnych zajmują wysokie 4 miejsce. Patrząc na atak, Koksownik jest zdecydowanie najlepszy. Nasi zawodnicy strzelili w dotychczasowych rozgrywkach 35 bramek(jedną więcej od OKS-u Olesno). Start Namysłów w 10 spotkaniach strzelił 16 goli i tylko dwa ostatnie zespoły ligi wyglądają w tym aspekcie gorzej. Koksownik w tym sezonie świetnie gra na własnym boisku. W 4 meczach u siebie zdzieszowiczanie zdobyli 10 punktów z bilansem bramek 22:5. Start Namysłów zagrał dotychczas 3 spotkania na wyjeździe, w których zdobył 7 punktów i zaliczył bilans bramkowy 3:1. Jeśli chodzi o kary indywidualne, Koksownik otrzymał 6 żółtych kartek, z czego dwie dostał Denis Wadziński. Drużynie z Namysłowa sędziowie żółte kartoniki pokazali 5 razy.
Podsumowując, juniorzy młodsi Koksownika rozegrają jutro ostatni mecz rundy jesiennej i na pewno postarają się go wygrać. Miejmy nadzieję, że tak się stanie, a zdzieszowiczanie nie pozostawią siebie bez szans przed wiosną.
Do boju, Koksownik!
Komentarze