W sobotnie przedpołudnie trampkarze na boisku w Bogdanowicach rozegrali ostatni w rundzie jesiennej mecz z tamtejszym Startem.
Jak doniósł mi Maciej Srebniak (zawodnik Unii) nasz zespół wygłądał dobrze,ale tylko w pierwszej połowie co prawda przegrywaliśmy już 2-0,ale trampkarze słyną od samego początku z tego,że lubią gonić wynik i tak się stało również dzisiaj..
Dwa gole Maćka Srebniaka spowodowały,że nawiązaliśmy kontakt z gospodarzami,ale niestety tylko w pierwszej części.
Po zmianie stron dominował już tylko Start,który trafiał do siatki Unii cztery razy i tym samym mecz zakończył się wynikiem 6-2.
Trampkarze pokazali jednak haryzmę i znowu udowodnili,że odrabianie strat to ich zaleta,którą wykonują dobrze,problem tkwi w tym,że po odrobieniu strat dajemy sobie strzelić śmieszne i niepotrzebne gole.
Cóż kończymy rundę jesienną,ale z pozytywnym nastawieniem prawda chłopaki?bo przecież to nadal początkująca faza i wszystko dopiero się wyklaruje tak jak tego sobie życzymy.
Już dziś w imieniu trenera,prezesa dziękuję wszystkim zawodnikom,którzy zaangażowali się w treningi i mecze ligowe.
(PO POWROCIE Z BOGDANOWIC CAŁA KADRA UDAŁA SIĘ NA WSPÓLNY SMACZNY POCZĘSTUNEK DO RESTAURACJI MARCO POLO)
START 6-2 UNIA.