Do trzech razy sztuka: Olimpia vs Koksownik!

Jutro, czyli 7 kwietnia w niedzielę o godzinie 11 na boisko w Lewinie Brzeskim wyjdą ekipy Olimpii i Koksownika, które powalczą o 3 punkty w tej rywalizacji.

Powiedzieć, że ostatni bezpośredni pojedynek obu drużyn był szalony, to jak nic nie powiedzieć. Olimpia prowadziła ze zdzieszowiczanami 3:0 po 5 minutach. Do przerwy było 5:0. Koksownik wyszedł na drugą połowę z misją odzyskania honoru. Długo nic nie wychodziło i nagle, bum, stało się. 3 bramki w ciągu 6 minut. Do tego czwarta, kontaktowa bramka zdobyta w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry. Niestety nie udało się, a spotkanie zakończyło się wynikiem 5:4 dla gości. Jutro okazja do rewanżu.

Olimpia znajduje się na szóstym miejscu w tabeli ze zdobyczą 19 punktów i bilansem 34-43. Koksownik traci do rywali 4 oczka. Strzelił 10 bramek mniej, lecz także stracił 9 mniej od przeciwnika. Tydzień temu lewinianie sprawili niemałą niespodziankę i wygrali 4:1 w Prószkowie. Natomiast Koksownik przegrał także 4:1 z Polonią Nysa.

Dorobek punktowy Olimpii w meczach domowych jest podobny do rezultatu zdzieszowiczan na wyjazdach. Olimpia u siebie zdobyła 10 punktów. Jest jedno "ale". Wszystkie te punkty zdobyli w spotkaniach z drużynami z miejsc 9-12, czyli ostatnimi czterema w lidze. Koksownik na wyjazdach zgarnął 9 oczek. A stało się to w pojedynkach z Gogolinem, Dobrzeniem Wielkim i Walcami, czyli też z zespołami z dołu. 

Najlepszym strzelcem Olimpii jest Kacper Ślimak. Z 14 trafieniami jest czwarty w klasyfikacji strzelców. Drugi w tym zestawieniu jest Wojciech Gardziej, który strzelił jak dotąd 6 bramek, z czego 4 zdobył tydzień temu w meczu z Pomologią II Prószków. 6, czyli dokładnie tyle, ile najlepszy snajper Koksownika - Tomasz Lepich.

Oprócz goli, Kacper Ślimak dokłada też dużo żółtych kartek. Obejrzał ich na ten moment 4, przez co pauzował w zeszłej kolejce. W drużynie ze Zdzieszowic od ostatniego spotkania nic się w tym aspekcie nie zmieniło. Najwięcej kartoników na swoim koncie nadal mają Tomasz Lepich i Szymon Klein. Obaj zgarnęli 2 kartki. 

Podsumowując, jutro Koksownik po raz kolejny powalczy o pierwsze punkty na stadionie w Lewinie Brzeskim. Będzie to ich trzecie podejście tej wiosny i oby było ono udane. 

Do boju, Koksownik!